Czy warto do nich wracać?
Ta kwestia bardzo mnie zastanawia, a ponieważ dawno się do Was nie
odzywałam to czas by to zmienić.
Wpadłam na pomysł, by zebrać w jednym miejscu wszystkie stare i nowe
portrety, które do tej pory wykonałam i sama nie wiem, czy to ma
jakikolwiek sens. Czy warto wracać do przeszłości? Warto wrócić
sentymentalnie do wspomnień, lecz to nie przeszłość powinna być
priorytetem.
Zatem jak to odnosi się do fotografii?
Myślę sobie, że może właśnie w ten sposób pokażę jakiś postęp, może w
ten sposób pokaże, od czego kiedyś zaczynałam. A może nie warto
pokazywać tego, co było tylko to, co jest?
Kiedy myślę nad jakimś tematem najczęściej mam wiele pytań i przeważnie
żadnej odpowiedzi. Gdzie szukać mam rozwiązani powiedzmy swoich
problemów. Nie, żeby to był jakiś poważny problem, lecz drobna zagwozdka
ot tak, która mnie męczy.
Tak dużo rzeczy dostaje nowe życie, odkurzamy coś starego i ma to drugą
szansę. Odnawiamy, wspominamy, cieszymy się na nowo. Z tym akcentem
wspomnień i powrotów do nich chcę Was zostawić.
Może ktoś z Was będzie miał dla mnie jakieś rady, wskazówki? Może co
nieco podpowiecie, może też ktoś myśli nad powrotem do starszych rzeczy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
SPAM? Nie, dziękuję.
Obserwujesz? Powiadom mnie :)