Tak, mój blog skończył dzisiaj rok
Kochani, mam rocznicę, ale w sumie nie o tym chcę pisać. Miło mieć
urodziny blogowe, ale czy koniecznie trzeba je świętować? Ja nawet
własnych nie świętuję (czemu?) No cóż, może dlatego, że nie mam z kim...
to nieważne!
Przez ten rok przejrzałam dość sporo blogów, kilka zaobserwowałam,
miałam swój okres „buntu” i miałam już nie pisać, jednak okazało się, że
potrzebuje tego i tak nadal tu jestem. Sam blog przeszedł kilka zmian w
wyglądzie, wciąż nie wiem, czy jest, aby na pewno dobrze. Wracając do
tematu, przeglądałam i czytałam różne blogi, naprawdę sporo się
dowiedziałam.
Jak to jest z tymi urodzinami? Są blogi, które obchodzą każdy rok, są
takie, które obchodzą dopiero po 3 czy 4 rocznicy i robią coś
specjalnego, są też takie, które w kolejne urodziny dochodzą do wniosku,
by zamknąć swój blog, no i w tym wszystkim jestem ja. Nie robię na
pierwsze urodziny nic specjalnego, ale chce, byście wiedzieli, że jestem
tu już rok, od taka sobie zwykła informacja.
Właściwie nie uważam, że będę obchodzić jakoś specjalnie blogowe
urodziny, więc chyba nie macie co liczyć na specjał.
Nie chce Was zanudzać postami typu:
- „Co dało/daje mi blogowanie?”, moim zdaniem jest tego pełno i w większości odpowiedzi są podobne.
- Zrobienie Q&A też myślę, że by Was nie zaciekawiło (aczkolwiek mogę się mylić).
- Konkurs, tu potrzebna nagroda i pomysł.
Dokładnie rok temu o 14:23 napisałam swojego pierwszego posta, dzisiaj tych postów mam już troszkę więcej. Czy wytrzymam kolejny rok? Zobaczymy.
Tak to są właśnie 3 moim zdaniem standardowe specjale na urodziny bloga.
Wiadomo, każdy blog jest inny i indywidualny, więc każdy obchodzi (lub
też nie) urodziny na własny sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
SPAM? Nie, dziękuję.
Obserwujesz? Powiadom mnie :)