Mówi się że przyszłość jest nieznana,
a co jeśli każdy z nas ma już plan życia
tylko o tym nie wie?
Często bywa tak, że idziemy w konkretnym kierunku, mimo przeciwności
losu pchamy się na siłę, a co gdybym powiedziała Wam, że idziecie w złą
stronę? Uwierzylibyście?
Zdarza nam się, że zaślepieni pragnieniami niedostrzegany, że mamy coś
na wyciągniecie ręki, przez to możemy stracić coś ważnego w życiu.
Dokonujemy pewnych wyborów i później borykamy się z ich konsekwencjami.
Pomyślmy przez chwilę, może nie warto iść tam, gdzie jest tłok, może
trzeba się odwrócić w lewo, w prawo, za siebie, może tam czeka puste
miejsce, z którego nikt nie chce skorzystać, a dla nas to będzie szansa.
Podążanie ślepo za tłumem często nas gubi, nic w naszym życiu nie jest
do końca przesądzone, ale dobrymi wyborami trafimy tam, gdzie chcemy i
wcale nie trzeba pchać się na umór w tłumy.
Przyszłość nie jest znana, chociaż może istnieć kierunek, w którym
nieświadomie podążamy.
Ja wierzę, że jeżeli coś teraz nie wychodzi, to znaczy, że muszę iść w
inną stronę, bo tam gdzie się pcham, nie ma dla mnie miejsca. Dojdę do
celu inną drogą, ale osiągnę metę końcową być może nawet taką samą,
gdybym szła razem z tłumem.
Pamiętajcie zmiana drogi, nie oznacza, że się poddaliście, a gdyby nawet
tak się zdarzyło to może właśnie po to, by przeczekać korki i ruszyć
później wolnym szlakiem.
Z pozdrowieniami dla wszystkich czytelników. 😊
Mądrze oraz przepięknie opisane
OdpowiedzUsuńDziękuję miło mi to czytać :)
UsuńBardziej nawiąże do tytułu notki. Ja uważam, że nasze życie nie jest z góry zaplanowane, bo gdyby tak było, byłoby bez znaczenia. Mamy własny rozum i wybieramy własne drogi, czasem dobre, czasem złe, ale nasze...
OdpowiedzUsuńRaczej chodziło mi o to że planem jest meta a to jak do niej dojdziemy zależy od nas czasami życie pcha nas w kierunku mety jeśli zboczymy z trasy.
Usuń