Teoretycznie każdy,
ale praktycznie?
Czy taki ktoś bez znajomości, bez sławy, bez głębszej wiedzy na temat
pisania, ktoś taki zwyczajny, szary człowiek, taki ktoś jak ja, czy
mogłaby taka osoba pisać książkę i ją wydać? Napisać owszem możemy
wszystko, zapewne z masą błędów różnorakich i ogólnie takie suche teksty
jak zdjęcia bez obróbki. Co z wydawnictwem? Dobrze się na tym nie
znam, nigdy nie pisałam książek, a tym bardziej nie wydawałam, ale
myślę, że to już jest trudniejsze i zapewne tutaj czeka na nas
inwestycja. Tak naprawdę na książkę składa się wielu ludzi oprócz
pisarza, więc czy biedny, szary człowiek może sobie pozwolić napisać
książkę i stać się trochę mniej biednym? Czy udałoby mu się zachwycić
czytelnika, jeśli nie miałby nic ciekawego z życia do opowiedzenia? A
może coś z wyobraźni, w rodzaju bajki? Jak marzenie o pisaniu książki ma
się do realnej wizji tego człowieka? Kocha pisać i chciałby kiedyś mieć
własną książkę, ale nie wie jak się do tego zabrać i czy warto?
Tak wiele pytań jest jeszcze niezadanych...
Kochani, jeśli ktoś z Was zna odpowiedzi na te pytania bądź wie, jak
wygląda pisanie książki „od kuchni” to proszę, napiszcie tutaj. Być może
pomożecie bardziej przybliżyć kogoś do jego marzenia.