O relacjach międzyludzkich
Kochani dzisiaj postanowiłam, że wrzucę tu post z mojego photobloga,
oczywiście pozmieniam go trochę. Nasze relacje opierają się głównie na
uczuciach i emocjach, ich brak też jest konsekwencją naszych relacji.
Często też opierają się na niedomówieniach i kłamstwach, boimy się mówić
prawdy, myślimy, że tak będzie lepiej. Kłótnie właśnie się tym
nasycają, z tego właśnie czerpią swą moc. Nieporozumienie,
niedomówienie, kłamstwo, tajemnica, patrzenie z innych perspektyw to
właśnie główne czynniki, które doprowadzą do kłótni między dwojgiem
ludzi. Najtrudniej jest w związkach, im bliżej kogoś jesteśmy, tym
ciężej nam dlatego wtedy ważne jest wsparcie drugiej osoby.
Dlaczego kłócisz się z partnerem lub partnerką?
Odpowiedź jest dość prosta !
Najczęściej to wynika właśnie z innych perspektyw, a ściślej mówiąc, tam
gdzie ty widzisz problem ta druga osoba, go nie widzi i odwrotnie. Nie
zdajemy sobie z tego sprawy, jeżeli to błahe sprawy to się dogadacie,
ale jeśli kiedyś traficie na coś poważniejszego to, co wtedy? Myślę, że
wtedy dobrym rozwiązaniem byłaby rozmowa z osobą trzecią. Oczywiście
najlepszym wyjściem jest psycholog od takich spraw, ale wiadomo nie
każdy, chce iść do kogoś obcego, wiec co wtedy? W takim wypadku polecam
na początek spróbować rozmawiać przy bliskiej osobie, która Was oboje
zna albo takiej, której na pewno ufacie. Czasami wystarczy usiąść,
porozmawiać bez emocji i próbować tłumaczyć drugiej osobie swój punkt
widzenia. Tak naprawdę każdy przypadek związku jest indywidualny i nie
ma jednego rozwiązania na problemy w związku.
Wszyscy, którzy czytali mojego photobloga, to pamiętają większą
część tego tekstu, zaś ci, którzy tam jeszcze nie byli, to serdecznie
zapraszam (wpis nr 73). Trochę to z braku czasu a trochę to z chęci
odświeżenia, bo ogólnie temat związków i uczuć powinien się obowiązkowo
tutaj znaleźć. Być może kiedyś zrobię oddzielny wpis na temat, że w nasz
mózg może źle odbierać bodźce i nasze uczucia wtedy są wypaczone, co
powoduje, że takie osoby często stają się seryjnymi mordercami. Na tę
chwilę uważam, że to jeszcze zbyt drastyczny temat i wpisy będą łagodne.
Do jutra, jeśli macie ochotę, piszcie w komentarzu, jakie tematy z życia
Was ciekawią.